13-dniowy Marcelek. Sesja noworodkowa w Sosnowcu

Przedstawiam Wam kolejnego małego Śpioszka o imieniu Marcel. Marcel w trakcie sesji noworodkowej miał 13 dni i spał sobie słodko jak na noworodka przystało ;)
Z mamą Marcela Justyną, poznałyśmy się już w czasie sesji ciążowej, która odbyła się w listopadzie.
Zachęcam wszystkie przyszłe mamy do umawiania się na sesji noworodkowe z Maluszkami już w trakcie ciąży, dzięki czemu można później uniknąć stresu i pośpiechu. A teraz zapraszam do oglądania :)

Adaś sesja niemowlęca w Gliwicach

Rodzice Adasia otrzymali od swojej przyjaciółki, Pani Magdy bon upominkowy na sesję dziecięcą w Studio małego Człowieka. Umówiłyśmy się na odpowiedni termin i pojechałam. Mama malutkiego Adasia na początku sesji poinformowała mnie , że Maluch ma kolki i mogą być problemy ze zdjęciami...ale jak zaraz będziecie mieli możliwość zobaczyć, Adaś słodko sobie spał większość czasu, a później tylko się rozglądał z zaciekawieniem co się dzieje.

A już za kilka dni sesja noworodkowa 13-dniowego Marcela

Wiktor- sesja noworodkowa w Sosnowcu

Z rodzicami Wiktora spotkałam się już kilka miesięcy temu na sesji ciążowej. Zaraz po wyjściu ze szpitala Kasia, mama Wiktora zadzwoniła do mnie i umówiłyśmy się na najbliższy wolny termin. W trakcie sesji Wiktor miał 8 dni i myślę, że to idealny czas na wykonanie takich zdjęć- Maluszek ma jeszcze twardy sen i dobrze pamięta pozycje embrionalną z brzuszka mamy, dzięki czemu można go łatwo układać.

Sesja odbyła się w Walentynki co na niektórych zdjęciach można zauważyć :)

Miłego oglądania

Już za kilka dni w Studio Małego Człowieka sesja niemowlęca Adasia, którego wczoraj odwiedziłam.
Zapraszam

Sesja niemowlęca i rodzinna Helenki w Sosnowcu

Anie i Pawła pewnie kojarzycie, bo w Studio Małego Człowieka pojawiają się już trzeci raz. Najpierw sesja ciążowa, później sesja noworodkowa gdy Helenka miała niecałe dwa tygodnie, a kilka dni temu odwiedziłam ich kolejny raz- Malutka ma już 6 miesięcy-ale czas szybko leci.

Na zdjęciach można też zobaczyć Babcię Helenki i inną małą, białą gwiazdę w postaci Milci (pies), która nawet siedziała mi na kolanach w trakcie robienia zdjęć ;)